Życzenia Radosnych Świąt Wielkanocnych wypełnionych nadzieją budzącej się do życia wiosny i wiarą w sens życia…
Piercing – początki body art
Piercing – body piercing – podobnie jak tatuaż ma swoją długą i niezwykle ciekawą historię. Ba, jest on wręcz uważany za jedną z najstarszych, a zarazem najbardziej fascynujących form modyfikacji ciała. A skoro jego dzieje sięgają wstecz tak daleko to trudno jednoznacznie stwierdzić gdzie i kiedy dokładnie wzięły swój początek. Natomiast na podstawie analizy antropologicznych praktyk, różnych źródeł, w tym historycznych, napotykamy na ślady piercingu na pewno w starożytnym Egipcie, Grecji oraz Rzymie. Przyjmuje się jednak, że przedstawiciele naszej rasy technikę przekłuwania ciała w różnych punktach praktykowali już około pięć tysięcy lat temu.
Piercing w starożytnym Egipcie
Zatrzymując się na chwilę w Egipcie historia kolczykowania ciała okazuje się być bardzo interesująca. Otóż przywilej przekłuwania pępka posiadali tylko nieliczni, ponieważ fakt ten symbolizował wyższość nad ludem. I jak nietrudno się domyślić zaszczytu dostępowali najbliżsi krewni Faraona. Złamanie tej reguły przez zwykłych ludzi oznaczało najczęściej karę śmierci. Kolczyki wówczas miały znacznie głębsze znaczenie niż obecnie. Powiedzmy, że świadczyły o statusie człowieka, ale też nawiązywały do religii. Stąd na przykład kapłani czy szamani dzięki rytuałowi przekłucia języka komunikowali się ze swoim bogiem. Z pewnością rzuciły nam się również nie raz w oczy np. w ilustrowanych książkach kolczykowane sutki starożytnych wojowników. One z kolei dawały świadectwo męstwa i odwagi wobec wroga.
Piercing w starożytnym Rzymie
W starożytnym Rzymie przebite ucho natomiast świadczyło o luksusie, bogactwie i wysokim statucie społecznym. Ale również w czasach Imperium Rzymskiego władze wykorzystywały piercing do znakowania przestępców i kryminalistów. Warto jeszcze zwrócić uwagę na narzędzia, których wówczas używano. A były one dosyć prymitywne i zazwyczaj po kolczykowania używano takich materiałów, jak zaostrzone kości czy wystrugane drewno.
Po zanegowaniu przez kulturę chrześcijańską body piercingu, uważanego za praktykę barbarzyńską zainteresowanie tego rodzaju body artem ustało. Nawrót natomiast nastąpił w czasach elżbietańskich, a rozpropagowali go ówcześni żeglarze.
Współczesne zainteresowanie sztuką piercingu
W latach siedemdziesiątych XX wieku nastąpił kolejny bum na piercing. Powstały pierwsze sklepy oferujące atrakcyjną biżuterię, np. „Gauntlet”, prowadzony przez Mustafara i Warda w Los Angeles. Jako pierwsi kolczykowali się członkowie subkultur punkowych. Obecnie piercing popularny zarówno wśród kobiet jak i wśród mężczyzn staje się coraz bardziej wyrafinowany. Ma zwracać uwagę, a często nawet szokować.